I pobiegliśmy za Cami i Maxi do schowka. A tam usłyszeliśmy głosy Ludmiły, Pabla i Marottiego ( tylko te się wyróżniały )
- Jak to się mogło stać - krzyczał Marotti - jeszcze rano dekoracje były na miejscu !!!
- A kto miał dostęp do klucza ? - zapytał Pablo
- Ja ! Mam go przy sob..... - zaczął Marotti - gdzie mój klucz !?!
- Ja go mam... - niepewnie przyznała się Naty - znalazłam go pod schodami, gdy Pablo kazał mi iść po sukienkę moją i Ludmiły.
- Dobrze, a czy jak tu weszłaś coś było innego ??? - dopytywał cały czas Pablo
- Tak, światło się paliło - odpowiedziała nie pewnie Naty - i wszystko było porozrzucane i poszarpane.
- Rozumiem - westchnął Antonio, który przysłuchiwał się całej rozmowie - ktoś po prostu nie chce, abyśmy nie wystawili przedstawienia.
- Nie po to tyle ćwiczyłam i marnowałam czas !!! - wrzeszczała Ludmiła, a przy tym Diego próbował ją uspokoić.
- Nie tylko ty na to pracowałaś ! - dociął jej Leon ... (troszkę nie w takt) - wszyscy !
- Może chodźmy wszyscy na górę i to przeanalizujmy ? - zaproponował Maxi.
- Tak, to dobry pomysł - odpowiedział nam Pablo - ale dalej pracujemy na pokaz.
- Rozdaliśmy tyle biletów. Cała ta dekoracja to suma biletów - dodał Antonio - Nie możemy się poddawać, ale skąd tu wziąć tyle pieniędzy.
- Może mój tato sfinansuje nam występ - dodałam niepewnie - nie jestem pewna, czy się zgodzi, ale ... gdybyśmy dla niego zaśpiewali, może by się zgodził.
- To dobry pomysł - powiedział Pablo - ale najpierw sama go zapytaj. Może od razu się zgodzi.
poniedziałek, 24 marca 2014
wtorek, 18 marca 2014
Koniec konkursu...
Ponieważ nie dostałam od was żadnych prac kończę konkurs z nagrodami !
I jeszcze jedno, abym dodawała kolejne opowiadania muszą być przynajmniej 3 komentarze !!!
Bo to bez sensu, gdy wy tego nie czytacie ! I mam do was pytanko....czy chcecie playlistę ..... ja bym chciał, ale najpierw pytam was ......
I jeszcze jedno, abym dodawała kolejne opowiadania muszą być przynajmniej 3 komentarze !!!
Bo to bez sensu, gdy wy tego nie czytacie ! I mam do was pytanko....czy chcecie playlistę ..... ja bym chciał, ale najpierw pytam was ......
sobota, 1 marca 2014
Rozdział 1 *3
Po skończonym nagrywaniu DEMA zawołał mnie Leon i zapytał:
- Violu, czy chciałabyś iść ze mną na
randkę ?
- Tak, Tak ! – odpowiedziałam mu bez
zastanowienia - A czy wiesz już gdzie i kiedy ?
- We wtorek o 15:30, natomiast miejsce
będzie niespodzianką. - zaproponował i dodał - Przyjdę do Ciebie do domu
i Cię zabiorę.
- Dobrze
- Może chodźmy już na próbę ? - zaproponował Leon - teraz wszyscy
będziemy śpiewać On Beat !
- OK, mam nadzieje, że wszystko będzie
dobrze - odparłam - zaśpiewamy i może pójdziemy na sok ?
- Tak. - odpowiedział - A potem zabiorę
Cię na tor, abyś zobaczyła jakiego układu się nauczyłem. Jest świetny !
- To super ! Już dawno nie widziałam jak jeździsz !
- Viola, Leon ! Chodźcie szybko ! – zawołali nas Camila i Maxi – nie
będziemy mogli przeprowadzić występu ! Ktoś ukradł dekoracje !
- Co ? – zapytaliśmy równo Ja i Leon – Jak to ?
I pobiegliśmy za Cami i Maxi do schowka. A tam usłyszeliśmy głosy
Ludmiły, Pabla i Marottiego ( tylko te się wyróżniały )
Subskrybuj:
Posty (Atom)