sobota, 1 marca 2014

Rozdział 1 *3

Po skończonym nagrywaniu DEMA zawołał mnie Leon i zapytał:
- Violu, czy chciałabyś iść ze mną na randkę ?
- Tak, Tak ! – odpowiedziałam mu bez zastanowienia - A czy wiesz już gdzie i kiedy ?
- We wtorek o 15:30, natomiast miejsce będzie niespodzianką. - zaproponował i dodał - Przyjdę do Ciebie do domu  i Cię zabiorę.
- Dobrze
- Może chodźmy już na próbę ? - zaproponował Leon - teraz wszyscy będziemy śpiewać On Beat !
- OK, mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze - odparłam - zaśpiewamy i może pójdziemy na sok ?
- Tak. - odpowiedział - A potem zabiorę Cię na tor, abyś zobaczyła jakiego układu się nauczyłem. Jest świetny !
- To super ! Już dawno nie widziałam jak jeździsz !
- Viola, Leon ! Chodźcie szybko ! – zawołali nas Camila i Maxi – nie będziemy mogli przeprowadzić występu ! Ktoś ukradł dekoracje !
- Co ? – zapytaliśmy równo Ja i Leon – Jak to ?

I pobiegliśmy za Cami i Maxi do schowka. A tam usłyszeliśmy głosy Ludmiły, Pabla i Marottiego ( tylko te się wyróżniały )

3 komentarze: